Każdy ma w domu taki mebel – trochę niemodny, trochę nudny, ale szkoda wyrzucić, bo wciąż spełnia swoją funkcję. Regał z płyty, który pamięta czasy studenckiego mieszkania albo rodzinne porządki z lat 90.? Zamiast wysyłać go na strych (albo co gorsza – na śmietnik), daj mu nowe życie. Metamorfoza starego regału może być łatwiejsza, niż myślisz – zwłaszcza jeśli w ruch pójdzie farba akrylowa do mebli.

Zacznij od spojrzenia świeżym okiem

Zanim złapiesz za pędzel, spójrz na swój mebel nie jak na problem, tylko jak na szereg możliwości. Może ma prostą, klasyczną formę? A może jakieś ciekawe detale, które warto podkreślić? Wystarczy trochę szlifu i dobrej farby, by nawet najprostsza bryła zyskała drugie (a czasem i trzecie) życie.

Styl? Twój wybór!

W tym wszystkim najlepsze jest to, że nie musisz się trzymać katalogowych trendów. Lubisz minimalizm? Postaw na matową biel albo spokojny beż. Marzysz o czymś bardziej odważnym? Sięgnij po głęboki granat, butelkową zieleń albo… róż, bo czemu nie? A jeśli chcesz pójść krok dalej – zrób kontrastowe wnętrze półek albo pomaluj tylko fronty. Ważne, by użyć produktu do malowania, który naprawdę daje radę – i tu wchodzi do gry sprawdzona farba akrylowa do mebli. Dlaczego akurat ta? Bo nie wydziela uciążliwego zapachu, nie kapie oraz szybko schnie. Nie trzeba być profesjonalistą, żeby dobrze nią pokryć powierzchnię.

Szlifuj, maluj, kombinuj

Najpierw lekko przeszlifuj powierzchnię – wystarczy zwykły papier ścierny. Jeśli regał ma jakieś ubytki, wypełnij je masą szpachlową. Potem odtłuść całość (woda z płynem do naczyń też działa!), a na koniec – maluj. Dwie warstwy i gotowe! Dobrze nałożona wysokiej jakości farba akrylowa do mebli długo będzie cieszyć Twoje oczy.

Efekt WOW? Detale robią różnicę

Nowy kolor to nie wszystko. Wymień uchwyty, dodaj ozdobne listwy, przymocuj stylowe nóżki lub przyklej dekoracyjne tapety do tylnej ścianki regału. Ciekawym pomysłem jest również pomalowanie wnętrza półek na kontrastowy kolor – to prosty sposób, by dodać głębi i designerskiego charakteru. Jeśli regał jest otwarty, spróbuj dołożyć tkaninę jako zasłonkę. Trochę boho, trochę DIY – ale jak to wygląda!

Zero waste, + 100% satysfakcji

Odnawianie mebli to czysta radość. Nie dość, że robisz wiele dobrego dla planety, to jeszcze tworzysz coś swojego, niepowtarzalnego. Ponadto – nie oszukujmy się – w sklepach coraz trudniej o oryginalność. A Twój „nowy” regał będzie miał duszę oraz niezwykłą historię. Taki mebel cieszy podwójnie – nie tylko wygląda świetnie, ale też daje poczucie satysfakcji.